AKTUALNOŚCI
Wieści z pokładu s/y Szpon
Jest północ. Koniec dnia III w tawernie ze szklaneczką Jacka Danielsa. Nie było możliwości postoju na Yttre Bredskar. Dno paskudne i kotwica nie trzymała. Stoimy Hellso. Jutro wycieczka na rowerze i dalsza droga przez morze. ...
Wieści z pokładu s/y Szpon
Stoimy na dziko przy Mosshaga, dziś planujemy poplynąć do Hellsö, a jak wystarczy czasu to może znów na dziko przy Yttre Bredskär. Pogoda jak drut :-) Załoga "Szpona"
Wieści z pokładu s/y Creola
Wczoraj po północy dotarliśmy promem do Marienhaminy. Spaliśmy do godziny... 11! Potem krótki spacer po mieście do supermarketu - płyniemy przecież w nieznane, gdzie nie ma już sklepów. Potem krótkie szkolenie załogi i w drogę. Ruszyliśmy ...
Wieści z pokładu s/y Creola
Creola po zaliczeniu przejścia północnego-zachodniego (wokół Alandów) liże rany w porcie w Eckero przed swoim ostatnim skokiem na kontynent. No cóż, każdemu wolno marzyć. Pozdrawiam Robert Rzepecki
Wieści z pokładu s/y Szpon
S/y Szpon szczęśliwie dopłynął do portu docelowego drugiego etapu klubowego rejsu. Stoimy w Marienhamn i sączmy piwo. Jutro wymiana załóg i prom w stronę samolotu do domu. AniaBuu z Załogą
Wieści z pokładu s/y Creola
Creola po odwiedzeniu północnych rejonów Alandów stoi już w Eckero i czeka na przeskok do Kapellskar, gdzie nastąpi wymiana załóg. Jacht sprawuje się bardzo dobrze i sprawia wiele radości załodze. :) Pozdrawiam Robert Rzepecki
Wieści z pokładu s/y Szpon
Załoga Szpona melduje się w Degerby. Po krótkiej i bardzo przyjemnej żegludze, zakończonej slalomem między tyczkami, stanęliśmy w sympatycznym porciku tuż obok marketu. Jest to pierwszy sklep spotkamy przez nas na Alandach. Rano leķko padało ...
Wieści z pokładu s/y Szpon
W dzień na chwilę stanęliśmy w kamiennym porciku Kobba Klintar, gdzie byliśmy ledynymi gośćmi i przywitał nas świeżo namalowany napis "!Serdecznie witamy!" Teraz stoimy w Rodhamn, słońce jeszcze wysoko a temperatura o dziwo pozwala na ...
Wieści z pokładu s/y Creola
W sobotnie popołudnie przyjęliśmy jacht w Wastervik. O godzinie 1800 oddaliśmy cumy kierując się w stronę północną. Pogoda sprzyjała i gentelmeni na jachcie mogli żeglować baksztagami. Po upływie niespełna 2 dób rozpoczęliśmy manewr wejścia w ...