W dzień na chwilę stanęliśmy w kamiennym porciku Kobba Klintar, gdzie byliśmy ledynymi gośćmi i przywitał nas świeżo namalowany napis „!Serdecznie witamy!”
Teraz stoimy w Rodhamn, słońce jeszcze wysoko a temperatura o dziwo pozwala na siedzenie w kokpicie bez czapek :)
Na zdjęciu s/y Szpon w Kobba Klintar.Pozdrawiamy, Załoga Szpona