Porto-ze strony TripAdvisorIII etap dobiega końca. Wczoraj (czwartek), wczesnym rankiem Stary osiągnął Porto.

Jak informuje Skipper, decyzja o pozostawieniu Vigo z lewej burty okazała się słuszna, ponieważ Porto jest piękne. Żar leje się z nieba – temperatura osiąga 39 st.C w cieniu. Na szczęście klimatyzacja, lodówka i kostkarka do lodu działają na jachcie bez zarzutu. Nie obeszło się bez strat w sprzęcie – Biskaj wziął swoją ofiarę – w zmaganiach z atlantycką falą poległ lewo-burtowy wimpelek (czerwony). Poszedł w ślady wimpelka zielonego, który poddał się Neptunowi w kanale angielskim podczas etapu II…

Nowe wimpelki są już w drodze, podobnie jak uczestnicy etapu IV. Pierwsi jego przedstawiciele dotarli już do Porto i donoszą że jest przepięknie oraz potwierdzają doniesienia o piekielnym upale. Pozostali jeszcze we Wrocławiu mają za zadanie dopakować do bagażu dodatkowe kartusze Panthenolu i wentylatory.

Stary stoi tam, gdzie się umówiliśmy – t.j. Marina Porto Atlântico, Mohle Norto de Leixões, Leça da Palmeira – to wiadomość dla uczestników, którzy są w drodze, z postojem w Lizbonie.

Załoga IV etapu pozdrawia kibiców….. Oj będzie się działo