Przez wiele lat uważałam rejony podbiegunowe za piękne acz odległe, a pasjonatów podróżujących tam za totalną mniejszość, z którą na tamtą chwilę nie miałam kontaktu. Zastanawiałam się, kiedy znajdę partnerów i jak dotrę w tę dzicz. Szczęśliwie ostatnimi laty krok po kroku Daleka Północ otwierała przede mną swe podwoje, aż w końcu przyszedł czas na Jej Królewską Mość – Grenlandię.
W MENU prelekcji między innymi:
– jak zostać częścią załogi mając małe doświadczenie i przeżyć na morzu, gdy w rękawie takie „asy”, jak ultrazdrowy błędnik i wrażliwy żołądek
– LODOWCE: co się czuje patrząc na majestat wielkich gór lodowych ze świadomością, że za kilka tygodni już ich nie będzie
– wrażenia ze spotkań z Inuitami: obserwacje nt. ich codzienności, relacji z przyrodą, potraw, zainteresowania piłką nożną, itd.
– fauna: jak w pięć sekund wytrzeźwiałam na widok niedźwiedzia polarnego płynącego w stronę naszego jachtu i dlaczego dość szybko zrezygnowaliśmy z oglądania wielorybów w Husaviku na Islandii
– logistyka jachtowa i lokalna: od odzieży przez jedzenie po ogarnianie broni palnej
– CI LUDZIE: opowiem o tym jak ważni są właściwi współtowarzysze, jak wygląda codzienność od wachty do wachty, życie na małej przestrzeni, dalekiej od udogodnień żywota w wielkim mieście
– odcięcie od cywilizacji: jak fajnie nie móc patrzeć w telefony, fejsbuki czy instagramy przez miesiąc
***
Generalnie spróbuję Wam przekazać wielki pozytyw, jakiego doświadczyłam podczas tej podróży.
Miejsce spotkania:
Barka Irena , Fundacji Otwartego Muzeum Techniki,
zacumowana naprzeciw Gmachu Głównego Politechniki Wrocławskiej
ul. Wybrzeże Wyspiańskiego 24, Wrocław.
Start 16 maja o 19.30