Relacja z rejsu
część Dzielnej Załogi ze Stefanem w pomarańczowym kombinezonie Trzynasty dzień na wodzie. Kończy nam się żywność. To już po raz dziesiąty. Obawiamy się, że tym razem rzeczywiście umrzemy z głodu – zostały już tylko trzy bochenki chleba. I jedna mielonka. Ta podejrzana. ...