Posted by
Agnieszka on 24.08.2011

Skały spadały pionowo 200m w czeluść. Spiczaste potwory sterczały harpunami ku niebu. A na obiad dorsze. Pozycja na godz.1700 CEST N74st.17,5′ E 019st.00,0′
Posted by
Agnieszka on 23.08.2011
W dobę od opuszczenia Svalbardu płyniemy na FG2B we mgle w kierunku Wyspy Niedźwiedziej. Pozycja 75st37’N 016st42’E. na godzinę 1700. Na obiad pulpety z puree kartofl i ogórki.
Bolek Rudnik
Posted by
Agnieszka on 22.08.2011
W niedziele o 1700, zarefowani po zęby z fokiem sztormowym w dziobie, wyszliśmy z Hornsundu ubrani w suche kombinezony i sztormiaki po czubki gotowi na walkę z żywiołem, bo duło. Juz po 2 godzinach stwierdziliśmy, ze to zmyłka. Snujemy sie na katarynce gdzieś w okolicach Sorkappu. Nuda panie, nuda.
Bolek Rudnik
Posted by
Agnieszka on 16.08.2011
W nocy nawiedziliśmy hus wielorybników Bjornhamna. We wtorek 16-go rano byliśmy w Ny Alesund. Zwiedzanie nie zajmuje tu zbyt wiele czasu. Ludzi jak na lekarstwo. Poczta i sklepik zamknięte, a zachwalany bar czynny w środy od 1930. Wszyscy wzięli kąpiel. Ale nie tylko dlatego jesteśmy szczęśliwi. Tu jest pięknie i ciepło. Mamy słonce i 16 st.C Wszyscy jesteśmy zdrowi. Nigdzie nie ma juz kłopotów z lodem. Teraz, ponieważ nie ma tutaj Lądka, wybraliśmy sie zwiedzić London. Pzdr Was
Bolek Rudnik
Posted by
Agnieszka on 11.08.2011
W piątek krótko po północy zakończył się etap VIII wyprawy Svalbard 2011 …Dalej są smoki.
Bez strat w ludziach i sprzęcie, Panorama stanęła przy kei w Longyearbyen w środę o g.1700, po przebyciu 900 mil, podczas ponad 200 godzin pływania. Zwiedziliśmy północne i zachodnie brzegi Spitsbergenu. Zmagaliśmy się z lodem, zimnem i wilgocią. To co przeżyliśmy i zobaczyliśmy wynagrodziło nam jednak wszelkie niewygody.

Postój w Longyearbyen wykorzystaliśmy na zwiedzenie muzeum polarnego, w którym w niezwykły sposób pokazano ten przepiękny rejon świata, złożyliśmy Syselmannowi obowiązkowy raport oraz oddaliśmy broń.
(więcej…)