„W sobotę 17 lipca 2011r o godzinie 10.15 czasu wschodnioeuropejskiego Panorama, osiągnęła stolicę archipelagu Svalbard, Longyearbyen.
„Jest bardzo zimno. Na zewnątrz temperatura ok. 2st.C. Wewnątrz jachtu utrzymuje się w granicach 7 st.C. Zabierajcie wszystkie zimowe ciuchy jakie macie” – ostrzega kapitan Alicja Pichiewicz, która w swej bogatym dorobku żeglarskim ma już arktyczne rejsy i wyprawę na Antarktydę. Słowa te przeznaczone są dla ekipy etapu VIII wyprawy, która już za tydzień wyleci z Wrocławia za krąg polarny. (więcej…)
Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej przygodzie. Są jeszcze wolne miejsca na dwa etapy wyprawy, szczegóły w tabeli w zakładce trasa.
Czekają na Was miejsca na Etapie XI i Etapie XII wyprawy.
Zapraszamy!
Po raz pierwszy od paru dni mamy więcej stopni Celsjusza niz Beauforta (3C, 2-3B).Przez moment widzieliśmy Spitsbergem, ale drogowskaz w postaci góry lodowej nakazał zmianę kursu na zachód. Teraz manewrujemy między growlerami (póki co na samych żaglach). Pojawiło się słoneczko na horyzoncie delikatnie przypominając , że to w końcu połowa lipca (a my jak na nartach: gogle, rękawice i tyczki…no i slalom!)
Załoga
Zoczyliśmy Sorkapp, a właściwie, to Krzysiek. Wiatr powoli odpuszcza, fale łagodnieją. Życie wróciło do mesy. Basia dopytuje się o ciepły prysznic, wachta piłuje, Jacek nadaje, z czasem przyzwyczailiśmy się do życia w temperaturze 3 stopnie.
Pozdrawiamy
Załoga
75st24.46’N, 017st18.96’E (kliknij – zobacz na mapie). 7B z N przytrzymało nas skutecznie. Wolno człapiemy do celu. Temeratura 5 st. Humory dopisują.
74st22.92’N, 018st33.61’E (kliknij – zobacz na mapie). Na trawersie Bjørnøya. Wbrew prognozom wiatr E4B. Temperatura spadała do 3.6 st C. Wewnątrz jachtu jakby cieplej ;). Łączność z Polską udana. Odebraliśmy prognozę i tniemy w kierunku Sorkappoja. (pojawiły się pierwsze oznaki bytności niedźwiedzi – szafka ze słodyczami opustoszała – winnego/winnych brak).
Ala, Jacek
Na chwilę obecną mamy jakieś 230 mil do Spitsbergenu. Do sukcesów zaliczamy kilkukrotne napotkanie delfinich rodzin, dwukrotne (niepotwierdzone napotkanie wielorybów oraz nawiązanie bezpośredniej łączności z Polską na falach krótkich 14.261 MHz pomiędzy mną (Jackiem, SP3HKL) a moim ojcem Zbyszkiem SP3BAY. który przekazał nam prognozę pogody oraz lodową. Dziekujemy:).Kolejny kontakt jutro o 13 czasu PL na 14.261 MHz. Wiatru, jak na lekarstwo, za to słońca przybyło. Do usłyszenia !
Ocean jak lustro, słońce grzeje. Z 8 stopni doszło do 13. Jedni wspominają Chorwację, inni upały w Polsce. Pozostali walczą z własnym ciałem. Jak na początku rejsu. Jacek z Dawidem próbują skontaktować się z kosmitami. Na razie kontakt był z UK i NL.
Alicja Pichiewicz
// Oto fotografia obecnej Pani Kapitan, wykonana w czasie przejmowania przez nią jachtu w Tromso:) Fota jest dziełem załogi oddającej jacht, a udostępniona przez Macieja. (olgierd)