Odcinek Nexo – Kopenhaga pod znakiem mgły, takiej „że dziobu nie widać, o statkach nie mówiąc”. Mgła towarzyszyła nam do Kanału Falsterbo. Za to Sund i Kopenhaga powitały nas słońcem.
Na chwilę przystanęliśmy w Margretheholm Haven, gdzie czekała na nas zapasowa linka rewersu. Ostatecznie, w oczekiwaniu na zmianę kierunku wiatru, stanęliśmy w Christianshavn. Dziś, w drodze do Oresundu, na pokładzie trwa intensywne szkolenie żeglarskie. Węzły, światełka, prace bosmańskie, prace przy żaglach. Sprzyja temu spokojna, baksztagowa żegluga w kierunku Oresundu i dalej Kattegattu.
W tej chwili postawione są dwa nowe żagle – nowy fok marszowy i bezan pełnolistwowy. Wyglądają i pracują świetnie. Przy tej okazji załoga z rozrzewnieniem wspomina panoramiczne spinakery, które dzisiaj bardzo by się przydały.
Na pokładzie humory dopisują. Kambuz, jak zwykle, przechodzi sam siebie ….
Pozdrawiamy klubowiczów i wszystkich kibiców.
Załoga Panoramy